Dzisiaj będzie szybko i krótko.
Chciałam jedynie pokazać jajo ozdobne, jakie zrobiłam wczoraj po obiedzie na kiermasz do szkoły. Było minimalistycznie w kwestii ilości, bo tylko jedna sztuka, ale nie dałam rady więcej. Dopadł mnie tak koszmarny ból głowy, że nawet ruszanie gałkami oczami przynosiło potworny ból. Myślałam, że mi głowę rozsadzi. Dziś jest lepiej, bo mogę funkcjonować, ale wspieram się tabletkami przeciwbólowymi.
Na początek narzędzia, które został wykorzystane: jajo styropianowe, cekiny, klej magik, wstążeczki w dwóch rozmiarach, filiżanka jako podstawka i wykałaczki, którymi nakładałam klej na cekiny, oraz szpilki, którymi przytwierdziłam wstążeczkę do jaja (na zdjęciu ich nie widać).
Tutaj Marcinek. jako prezenter. Tak mu się to jajo spodobało, że do domu muszę zrobić drugie (efekt pracy zaprezentuję), bo ledwie oddał to Wojtusiowi.
Zdjęcia może nie powalające, ale efekt pracy widać. Mamy tylko nadzieję, że ktoś się skusi i je kupi na kiermaszu.:)
Bardzo ładne :) Sama niedawno robiłam cekinowe jajka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Przepraszam, że z opóźnieniem.:) Pięknie dziękuję za komplement i... na pewno skorzystam z zaproszenia!:)
Usuń