24 lipca, 2012

"Jędrne kaktusy" - Wawrzyniec Prusky (Paweł Klimczak)

Dawno nie czytałam książki, od której zanosiłam się śmiechem. Ba, nawet kilka razy popłakałam się ze śmiechu!
Doskonała lektura na potargane nerwy, na szarą codzienność. Autor traktuje właśnie o codzienności, ale w taki sposób, że wszystko wydaje się ciekawsze i weselsze. Może forma wypowiedzi nie każdemu będzie odpowiadać (tak się zdarzyło w przypadku mego Małżonka), ale mi odpowiada. :)
I pomyśleć, że to zebrany w książkę blog. Wyczytałam już, że jest i druga książka tegoż autora, wiem, że na pewno sięgnę i po nią. A póki co, tym co nie znają - szczerze polecam.:)

A! Dodam, że blog Wawrzyńca "żyje", więc można poczytać i nowe wpisy.:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz